- autor: lkskce, 2012-09-08 19:04
-
Po wyśmienitym rozpoczęciu meczu w którym w ciągu 10 minut strzeliliśmy dwie bramki a potem dołożyliśmy jeszcze jedną wygrywamy pierwszą połowę 3:0. Bardzo dobra gra przynosiła kolejne akcje bramkowe, ale nasz licznik zatrzymał się na trójce już do końca meczu. Buków zaliczył honorowe trafienie w drugiej połowie i walczył do końca zostając z tyłu dwoma obrońcami co dawało okazje do kolejnych kontr, ale mimo zmian personalnych w obu drużynach i okazji więcej goli już nie padło. Ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się zawodnik gospodarzy, ale jeszcze lepiej interweniował Patryk, więc gola nie było.
Dziwne było sędziowanie w tym meczu - arbiter główny gubił się niejednokrotnie nie wiedząc co odgwizdywać a czego nie. Ba, nawet zapominał o tym, że nasz zawodnik po udzieleniu pomocy medycznej powinien zejść poza linię boczną czy też końcową:)
Pierwsza bramka była udziałem Łukasza Klimy, który wpakował piłkę do siatki z kilku metrów zamykając akcję na długim słupku po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Wojtka Stawiarza. Druga bramka to gol tego ostatniego - Czika wychodząc do sytuacji sam na sam uderzył futbolówkę z woleja niezbyt silnie, ale precyzyjnie celując zaraz obok słupka. Trzecia bramka to gol Ochyja, który popędził co sił prawym skrzydłem, dostał długą piłkę i mimo asysty przeciwnika podbił piłkę lobując wychodzącego bramkarza. Stawiarz miał też drugą sytuację sam na sam, ale gdy już minął bramkarza i miał strzelać do pustej bramki stoper czubkiem buta wybił mu piłkę na rzut rożny. Buków trafił po dośrodkowaniu z boku boiska i strzale głową.