LKS Naprzód 37 Krzyżkowice - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Logowanie

Wyszukiwarka

Statystyki drużyny

Button

  
 

Aktualności

Liga: Krzyżkowice - Lyski 3:2

  • autor: Dante, 2009-04-11 17:43
Wygrana mimo, że wymęczona daje nam kolejne trzy punkty. Mogłoby być inaczej bo nie potrafiliśmy udokumentować swojej przewagi bramkami w bardzo dogodnych sytuacjach a rywal po każdym naszym trafieniu szybko odrabiał straty i był bliski urwania nam punktów. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i odnieśliśmy kolejne zwycięstwo.
Zaczęło się tradycyjnie od wzajemnego rozpoznania. Z czasem jednak nasza przewaga była coraz bardziej widoczna a goście tylko od czasu do czasu kontratakowali. Swoją pierwszą dogodną sytuację mieli jednak prędzej od nas, bo już w 6 minucie po strzale z lewej strony z rzutu wolnego Ciupka pięściami wybił piłkę, a to po główce Gajdy wylądowała przed polem karnym. Do niej doszedł zawodnik Lysek, który wcześniej wykonał rzut wolny i nieprzyjemnym strzałem z woleja próbował jeszcze raz zaskoczyć Ciupkę. Piłka skozłowała jeszcze przed interweniującym naszym golkiperem, ale ten zdołał ją sparować na rzut rożny i zagrożenie zostało zażegnane. Minutę później poszła nasza akcja po której na bramkę głową uderzył Błaszczyk, jednakże bramkarz przeciwnej drużyny chwycił piłkę a dodatkowo sędzia odgwizdał pozycję spaloną naszego najlepszego strzelca. W 18 minucie Blacha uderzył zbyt lekko i niecelnie z rzutu wolnego z 30 metrów aby zaskoczyć przeciwnika. Zaś w 28 po wrzutce z rzutu rożnego Borzuckiego Blacha był za bardzo naciskany przez obrońcę by skierować głową piłkę do siatki i chybił minimalnie obok. 32 minuta to strzał Widenki z rzutu wolnego, który zmusił do wysiłku bramkarza Lysek. Ten końcami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką bo ta niechybnie zmierzała do bramki. Co się odwlecze... W 35 minucie poszła znakomita nasza kontra po której mogliśmy się cieszyć z prowadzenia. Gracz Lysek źle wycofał piłkę do obrony i futbolówkę przejął Borzucki. Ten zagrał z pierwszej piłki do Przybyły a ten od razu do Gajdy, który przyjął piłkę i zagrał krosową piłkę do Widenki. Keegan zagrał na prawo do rozpędzonego Zielonki a ten dośrodkował na długi słupek do Przybyły, który odegrał piłkę na środek do Borzuckiego a ten z woleja nie dał szans bramkarzowi Lysek. Goście często niedokładnie podawali gubiąc się w atakach co ułatwiało pracę naszym obrońcom jednakże ich napastnicy często stosowali pressing na naszym bramkarzu. Ten raz zdołał zwodem minąć rywala, ale w 40 minucie pomylił się i Lyski przejęły piłkę i przelobowali Ciupkę doprowadzając do remisu. Do przerwy 1:1, choć powinno być 2:1 bo wcześniej po wrzutce z lewej strony Przybyła szczupakiem powinien był trafić do bramki, ale nie trafił. Po zmianie stron od razu doszło do dwóch zmian: do bramki wszedł Tomiczny zaś za Gajdę wszedł Szymon Rusek. Gra nieco siadła a jedyną dogodną okazję miał Przybyła, który dostał prostopadłe podanie w pole karne i końcem buta próbował uderzyć uciekającą piłkę ta jednak po jego strzale poszybowała wysoko ponad bramkę.  W 68 minucie goście mieli rzut wolny z około 20 metrów po którym piłka minimalnie minęł lewy słupek naszej bramki. My zaś często oddawaliśmy strzały z dystansu, jednakże były one zbyt słabe aby zaskoczyć bramkarza przyjezdnych. Obronę Lysek drybblingiem próbwał obejść Zielonka, ale miał zbyt wielu rywali przed sobą aby to przyniosło zamierzony cel w postaci bramki. Około 70 minuty wychodzimy na prowadzeniu dzięki trafieniu Błaszczyka, który otrzymał podanie od Widenki i będąc w polu karnym strzałem w długi róg bramki zdobywa swoją 12 bramkę w sezonie. W 75 minucie goście znowu doprowadzają do remisu. Z rzutu wolnego z ok. 25 metrów uderza zawodnik z numerem 7, piłka odbija się od muru i wraca pod nogi tego zawodnika. Ten uderza jeszcze raz z lewej nogi a piłka tym razem przechodzi przez mur, odbija się od słupka i wpada do bramki zaskoczonego Tomicznego. To trafienie pobudziło przyjezdnych, którzy żwawiej zaczęli poruszać się na boisku, konstruując kolejne ataki. Te jednak spaliły na panewce bo tego dnia nie mogli znaleźć porozumienia w ostatnim podaniu i podawali do nikogo w puste pole zamiast do partnerów z drużyny. Szczytem tej nieudolności była akcja po której stracili trzecią bramkę. Szymon Rusek zagrał długą piłkę po ziemii do Borzuckiego. Na drodze piłki stanął obrońca Lysek, który minął się z piłką przepuszczając ją do Borzuckiego. Ten popędził na bramkę rywala i spokojnie umieścił ją w siatce zapewniając nam trzy punkty w tym meczu. W ostatniej minucie podwyższyć mógł jeszcze Zielonka, który w sytuacj sam na sam chybił obok słupka. Ostatecznie pokonujemy drużynę Lysek 3:2.

  • Komentarzy [1]
  • czytano: [715]
 

autor: ~Kibol 2009-04-13 13:31:06

avatar A moze by tak dodac link,button lub baner strony Gornika Pszow tj. www.gornik-pszow.yoyo.pl do tej stronki.Krzyzkowice to tez Pszow a na stronie Gornika jest link do waszej strony.Pozdro.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Zegar

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Sponsorzy

Nasi Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

LKS Naprzód 37 KrzyżkowiceNaprzód 32 Syrynia
LKS Naprzód 37 Krzyżkowice 2:3 Naprzód 32 Syrynia
2020-03-07, 14:00:00
Boisko w Syryni
     
mecz towarzyski
oceny zawodników »

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 16

Najnowsza galeria

Galeria
Ładowanie...

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 6 gości

dzisiaj: 73, wczoraj: 582
ogółem: 2 154 546

statystyki szczegółowe

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
Naprzód 46 Zawada 4:0 LKS Owsiszcze
LKS Raszczyce 4:0 LKS 07 Markowice
Czarni II Gorzyce 2:1 LKS Brzezie
TS Górnik Pszów 2:1 LKS Górki Śl.
LKS Gamów 5:1 Rozwój Bełsznica
LKS Naprzód 37 Krzyżkowice 2:0 LKS Grzegorzowice
Naprzód II Czyżowice 3:2 Strzelec Rzuchów
LKS Lyski 1:4 Zgoda Zawada Ks.

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Oświadczenie

Autor strony www.naprzodkrzyzkowice.futbolowo.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. Zastrzegam sobie jednak prawo do kasowania komentarzy niezgodnych z podstawowymi zasadami kultury. Komentarze obrażające kogokolwiek i zawierające wulgaryzmy, będą kasowane.