Pierwsze zwycięstwo przypadło nam łupem w Owsiszczach po bramkach Blachy i Lemiesza w końcówce spotkania.
Relacja w rozwinięciu.
15' akcja Owsiszcz - zawodnik gospodarzy uderza z 7 metrów obok okienka naszej bramki
17' Tomek Lemiesz uderza z 25 metrów - bramkarz chwyta, ale nie bez problemów
20' kolejna groźna akcja Owsiszcz - Spandel wychodzi do napastnika gdy ten dobiega do prostopadłej piłki, mija Rafała i na nasze szczęście strzela obok bramki
'26 kontra Owsiszcz i kolejny groźny obok bramki strzał gdy nasz stoper Gajda zostaje sam przeciw dwójce napastników
35' rzut wolny dla nas - wrzutka Stawiarza w pole karne na głowę Blachy, ten jednak chybia nad poprzeczką a i tak spalony
41' jeden z zawodników Owsiszcz popisuje się dobrym strzałem z 30 metrów - Spandel daje radę
42' znakomitym długim podaniem popisuje się Blacha, który zatrudnia wchodzącego w pole karne Jaskółę, mamy rzut rożny po wybiciu przez obrońcę
43' Lemiesz dochodzi do odbitej na 20 metrze piłki po rzucie rożnym i strzela, niestety niecelnie
55' wymuszona zmiana, za odnoszącego uraz kolana Jaskółę wchodzi Rogowski
63' GOL DLA KRZYŻKOWIC - Lemiesz na 16tce przyjmuje piłkę, wywraca się pod naporem obrońcy, ale leżąc podaje do Blachy a ten uderza zewnętrzną częścią stopy w prawy dolny róg tuż obok słupka zdobywając bramkę
68' GOL DLA OWSISZCZ - po faulu Marka przed polem gospodarze mają rzut wolny, którego idealnym strzałem obok słupka zamieniają na bramkę, mamy remis
70' wyśmienita okazja Owsiszcz, gdy Dzierżęga nie wychodzi z resztą obrońców, nie ma spalonego i zostaje sam przeciwko dwóm napastnikom, do zawodnika z piłką wychodzi Spandel, ale mija się z piłką i tylko w wiadomy sobie sposób snajper gospodarzy mija obok bramki
77' znakomita koronkowa akcje Krzyżkowice - krosowe podanie Byczka do Rogowskiego, który wchodzi w pole karne a następnie wycofuje piłkę do Lemiesza, ten do Karkoszki, który gdyby nie spalony wyszedłby sam na sam z bramkarzem Owsiszcz
82' okazja Owsiszcz na objęcie prowadzenia i kolejny niecelny strzał
90' GOL DLA KRZYŻKOWIC - Lemiesz uderza z około 20 metrów w to samo miejsce co Blacha, czyli prawy dolny róg bramki i zdobywa bramkę jak się chwilę później okazało na wagę 3 punktów